czwartek, 29 listopada 2012

Mały czarodziej

Wyobraźcie sobie, że jest niedziela, wasz dzień domowego SPA, myślicie o zrobieniu paznokci, gorącej kąpieli i maseczkach na twarz... No właśnie maseczki, dbają o naszą skórę, a nie wymagają dużo czasu. Jedynym mankamentem jest ich nakładanie. Osobiście nienawidzę, gdy zielona spirulina włazi mi pod paznokcie, to na pewno nie jest relaksujące ;) Z pomocą przyszedł mi niżej pokazany pędzelek. Jego koszt nie był wysoki, bo tylko 12 zł, a jest dobrej jakości i świetnie nim się nakłada maseczki. Co najważniejsze nie ma problemu z domyciem go po glinkach, algach i innych cudach!



I na koniec taka sweet focia ze spiruliną na twarzy ^^


Wybaczcie za tak lakoniczny post, ale muszę się pakować. Tak to jest jak zmienia się mieszkanie w pośpiechu ;)
Pozdrawiam serdecznie, elf

24 komentarze:

  1. A szkoda , przyjrzyj się uważnie, u mnie kolega poszukuje dziewczyny na Akademii Obrony Narodowej gdzie sami faceci :D Za to u mnie same dziewczyny :)
    Dostałam 5 z zaliczenia masażu twarzy i jestem zadowolona z siebie :D
    No nie wiem czy algi co używamy w szkole dałoby się takim pędzlem położyć, my maskę algową witaminową z Bielendy nakładamy szpatułką dość grubą warstwę, ale algi są różne przecież :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo, a gdzie to się przeprowadzasz? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no proszę :) widocznie tak musiało być

    OdpowiedzUsuń
  4. i pędzelkiem ? dziwne :D
    Mogę niby poprosić rodzinę aby mi kupiła, ale nie wyobrażam sobie, aby latali po sklepach w poszukiwaniu lakieru do paznokci :D na ebay ceny wysyłki ze Stanów porażają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak, tym bardziej nie zrozumie, bo poza ciotką sami faceci w domu :D pamiętam jak się dziwili, że chcę po sklepach chodzić, i jeździć do tych samych cały czas :D

    OdpowiedzUsuń
  6. to bardzo dobry pomysł, muszę kiedyś kupić, bo ja też nie znoszę maseczek pod paznokciami

    OdpowiedzUsuń
  7. jak tam idzie przeprowadzka? :*

    OdpowiedzUsuń
  8. UFOOO :*

    Pati <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ech, zobaczę ten szampon, trudno w ogóle znaleźć w Rossie jakiś szampon bez sls, a do innych drogerii zawsze jakoś mi nie po drodze :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz poczytałam na KWC i niektóre dziewczyny pisany, że wypadają im po tym szamponie włosy O.o, więc chyba nie skorzystam i do pędzli on zostanie, bo moje włosy i bez niego wypadają w dużych ilościach

      Usuń
    2. o nie :P to chyba go nie użyję :) a pokrzywkę to sama z siebie lubię pić :)

      Usuń
    3. mi smakuje, przypomina trochę mięte :) działanie zauważyć trudno bo piję pokrzywę na zmianę z rumiankiem i melisą :D wychodzi tak po 2 razy w tygodniu. Pewnie za rzadko, ale dobre to niż nic :D

      Usuń
  10. Hej zielony potworze, potrzebuję Twojego meila. (jeśli jest gdzieś na blogu to wybacz, ale korzystam z telefonu i to wszystko tu takie małe...)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój potworku, na lakier top, na plusz absolutnie nie :-) bo zesztywnieje :-P

      Usuń
    2. Właściwie, to nie tak samo jak z bulionem, bo na kulki ja nakładałam top zawsze (tylko niektóre mogą rozmazywać kolor)

      Usuń
  11. Przepisowe 3 kubki dziennie trzeba ? chyba bym nie dała rady, jesienną/zimową porą lubię herbatki, całe szczęście nie słodzę :) za to jeśli mam ochotę na kawę, którą piję co jakiś czas to słodzę i to dużo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, rozbawiłaś mnie tym "przepisem" na kaca :D W takim razie ja będę musiała się zmotywować i pić częściej tą pokrzywę, muszę do sklepu polecieć i kupić kilka pudełek, bo pewnie szybko będą schodzić :)

      Usuń
    2. Ja nawet nie zaważyłam kiedy były te andrzejki, nie mam głowy do tych dat :D Wykorzystam wiadomości przy najbliższej okazji [ a najbliższa na sylwestra pewnie będzie, a nie koniec świata jeszcze, więc wtedy się napiję :D ]

      Usuń
  12. oo to super ;* a Ty wynajmujesz na czas studiów?

    OdpowiedzUsuń
  13. no pewnie, zawsze lepiej byc na miejscu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. a jakoś tak :) raczej nie mam ochoty na picie, przeważnie mi się odechciewa, gdy idę kupić piwo, proszą o dowód, uważnie się na mnie i w niego przyglądają po czym są w szoku [ach ten mój młody wygląd oraz moje niecałe 160cm, ale i 19lat]. Któregoś razu facet w kasie tak się śmiał, że mało z krzesła nie spadł :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ja dziś wyglądałam tak samo :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. A zapisałam się jakiś czas temu na forum na wizazu w dziale dietetyka na 'akcje' 100dni bez słodyczy, aby sprawdzić swoją silną wolę, i choć już te sto dni minęło to dalej ich nie jem :D niedługo minie 200 dni o ile już nie minęło :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Niсe post. I wаs checking сonstantly this
    wеblοg and I'm impressed! Very helpful info particularly the final part :) I care for such information a lot. I was seeking this particular information for a long time. Thanks and best of luck.

    my web site :: payday loan

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...