środa, 28 sierpnia 2013

Franken

Wczoraj był chyba najgorszy dzień w roku. Pokrzyżowały mi się chyba wszystkie plany, zabrali mi wodę w trakcie robienia prania, pokłóciłam się z kimś i tak dalej. Nie wiem co to za dzień był ;p
Dzisiaj przygotowałam dla Was zdjęcia lakieru, który sama zrobiłam chyba z 3 lata temu. Wzięłam butelkę po odżywce Wibo, połowę bezbarwnego lakieru i kilka kropel różnych niebieskości. Nie jestem w stanie sprecyzować co to było, bo pewnie połowy lakierów, które dodałam, już nie mam ;)
Franken jest niebieskim żelkiem z drobinkami. Nakładało się go dobrze, nie smużył, ale mógłby nieco lepiej wysychać.
Na zdjęciach mam okropne skórki, przepraszam, to wina rozkładania towaru w sklepie ;< Zdjęcie robione po dwóch dniach, stąd starte końcówki.



Próbowałyście kiedyś mieszać własna lakiery? ;)
Pozdrawia, elf__

piątek, 23 sierpnia 2013

Milky shimmer od Virtuala

Wybaczcie za to, że ostatnio tak dawno nie pisałam, ale cierpię na chroniczny brak czasu ;)
Wczoraj byłam w domu i chciałam wypróbować lakier mamy, ale nie bardzo wyszło... Lakier to nr 93, Milky shimmer z kolekcji Virtual Fashion Mania.
Pędzel: wąski, dobrze by się nim manewrowało gdyby nie konsystencja lakieru...
Konsystencja: lekko gęsta, na pędzel nabiera się dużo lakieru, bardzo ciężko rozłożyć go równomiernie na płytce, robił smugi i prześwity
Krycie: położyłam 3 średnie warstwy i dalej było widać gdzieniegdzie prześwity, powierzchnia była nierówna, Poshe całkiem dobrze wyrównało ją do zdjęć, inaczej wyglądałby fatalnie ;p
Trwałość: niestety nie było dane mi jej sprawdzić, lakier nawet pomimo użycia Poshe schnął wieki... Myślałam, że już są całkiem suche  i niestety pozahaczałam i zniszczyłam mani
Cena: ok 12 zł
Pojemność: 10 ml
Czas schnięcia: fatalna, trzeba nałożyć co najmniej 3 warstwy do pełnego krycia, więc schnie jeszcze dłużej.
Gdzie można go kupić: drogerie, sklep producenta

Milky shimmer ma bardzo ładny kolor, delikatny z subtelnym złotym shimmerem, byłby idealny pod jakieś wzorki, ale niestety brak schnięcia i nakładanie trzech warstw totalnie go dyskwalifikuje.  Dodatkowo na paznokciu u małego palca lakier mi zbąbelkował ;(. Szkoda, że ten lakier wypadł tak źle, mam trzy inne z tej kolekcji i je uwielbiam.




 W rzeczywistości lakier ma trochę pomarańczowych tonów, ale nie mogłam tego uchwycić




Przy okazji przedstawiam nowego domownika, Camerona.


Lakier traci przy nim znaczenie ;pp



sobota, 17 sierpnia 2013

Niebiesko mi ;)

Jest 2:30 a ja publikuję posta ;P Dzisiaj przygotowałam zdjęcia niebieskiego lakieru od Marizy z serii Brilliant ;)
Generalnie mogę o nim napisać prawie to samo co o fioletowym, z drobnymi zmianami.
Pędzel: wąski, ale dobrze się nim manewruje
Konsystencja: rzadka, ale trzeba uważać przy malowaniu, bo na kciukach za dużo nabrałam na pędzel...
Krycie: jedna grubsza warstwa kryje, na zdjęciach mam dwie
Trwałość: bez szału, maksymalnie 3 dni, potem pojawiają się odpryski. 
Cena: w aktualnym katalogu 11,90 zł
Pojemność: 10 ml
Czas schnięcia: całkiem szybko schnie, ale standardowo żeby przyspieszyć wysychanie użyłam Poshe
Gdzie można go kupić: u konsultantek Marizy.






Pozdrawiam serdecznie i uciekam spać ;)
Czujecie się skuszone na lakiery z tej serii czy Was nie zachwycają?

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Włosowa aktualizacja- sierpień

Dawno nie było włosowej aktualizacji, ale nie było o czym pisać. Nie chciało mi się z nimi robić nic, nawet nałożyć maski...
Aktualnie staram się, żeby choć raz w tygodniu nawilżyć je jedną z masek, olejem niestety nieco rzadziej.

Na tym zdjęciu widać włosy ugniecione żelem, zrobiony plunking, potem schły samodzielnie ;)

Tu z kolei żel, plunking i suszenie dyfuzorem, ale niestety dwa pasma się źle wysuszyły i rozprostowały ;P
Wiem, że jedna ręka wyszła trupio ^^
Aktualnie używam:
Szampon:
-Joanna Naturia z biosiarką i bursztynem

Odżywka:
-Kyrell
-Garnier Avokado i Masło Karite

Maska:
-Kallos Latte
-Joanna Apteczka Babuni- Maska jajeczna

Stylizacja:
-Mrożący żel od Joanny

P.S. Odkryłam lakierowy raj dla mnie w Szczecinie ;P Na dniach postaram się zrobić z ukrycia zdjęcia ;)



sobota, 10 sierpnia 2013

Fiolet od Marizy

Kolekcja lakierów Brilliant Marizy pojawiła się na karnawał i miała zniknąć od następnego katalogu, więc zapragnęłam ich wszystkich i tak się pojawiły u mnie ;) Teraz powróciły do sprzedaży, więc to dobry czas na swatche.
Lakierów jest 6: niebieski, fioletowy, różowy, rudawy, powiedzmy, że czarny oraz bardzo blady i jasny róż. Mają lekki efekt holograficzny i są naprawdę ładne. Nie przekonują mnie do siebie tylko rudy i jasny róż. W słońcu pokazują swój urok, ale w cieniu te dwa kolory nie powalają.
Dzisiaj przed Wami fiolet. Wydaje mi się, że jest nieco podobny do Dirty berry od Catrice.
Pędzel: wąski, ale dobrze się nim manewruje
Konsystencja: rzadka, ale nie rozlewa się na skórki
Krycie: wystarczą dwie warstwy do pełnego krycia ;)
Trwałość: bez szału, maksymalnie 3 dni, potem pojawiają się odpryski. Edit: Post pisałam po dwóch dniach noszenia i założyłam, że będzie trzymał się tak jak róż i niebieski, ale trwał dzielnie tydzień na paznokciach ;)
Cena: w aktualnym katalogu 11,90 zł
Pojemność: 10 ml
Czas schnięcia: całkiem szybko schnie, ale dzisiaj wspomogłam się Poshe ;)
Gdzie można go kupić: u konsultantek Marizy.

Zdjęcie zbiorcze wszystkich sześciu lakierów:








Bardzo podoba mi się efekt jaki daje na paznokciach, szkoda tylko, że Szczecin dopadły burze i głównie jest pochmurno >,<
Który byście chciały zobaczyć następny? ;)

Aaa i chwalę się wygraną u Egotiste, dziękuję bardzo ;*

Pozdrawiam, elf__


czwartek, 8 sierpnia 2013

Paznokcie twarde jak diament

O odżywce Eveline Paznokcie twarde i lśniące jak diament słyszała chyba każda kobieta. Jedne koleżanki gorąco polecają, inne szczerze odradzają. Wiem, że u niektórych dziewczyn spowodowała onycholizę, czyli odwarstwianie się płytki paznokciowej od łożyska. Jeśli użyjesz jej i będą Cię boleć czy piec paznokcie, to ją odstaw i nie używaj, bo prawdopodobnie jej skład nie jest dla Ciebie.
Dla mnie ta odżywka to jeden z ulubieńców i nie może jej u mnie zabraknąć w arsenale do paznokci. Używałam jej kilka razy tak, jak zaleca producent, czyli malowałam jedną warstwę, na drugi dzień dodawałam kolejną i na trzeci jeszcze jedną. Następnego dnia zmywałam i znowu ten sam schemat i tak przez dwa tygodnie. Aktualnie, aby podtrzymać kurację, kładę warstwę odżywki pod inny lakier. Paznokcie są mocne, twarde, nie łamią się i nie rozdwajają. Pędzelek jest wąski, ale wygodny, łatwo się  maluje, szybko schnie.
Skład: Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Phthalic Anhydride/ Trimellitic Anhydride/ Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Aqua (Water), Formaldehyde, Acetyl Triethyl Citrate, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid/ Fumaric Acid/ Phthalic Acid/ Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, CI 77891, N-Butyl Alcohol, Citric Acid, Diamond Powder
Cena: ok. 11 zł
Pojemność: 12 ml


 Paznokcie z warstwą odżywki:


Mała zapowiedź następnego posta ;)

Używacie odżywek Eveline? Czy macie może jakieś inne sprawdzone i niezastąpione?

Przy okazji zapraszam na bloga mojej koleżanki, której paznokcie zazwyczaj oglądaliście na blogu ;) Dopiero zaczyna, więc przyda się małe wsparcie KLIK KLIK

Pozdrawiam, elf__


niedziela, 4 sierpnia 2013

Szynszylka ;)

Dziś na blogu lakier typowo jesienny, ładny, w kolorze błotka. Lakier jest z firmy Catrice.
Kolor ma przepiękny, niestety aplikacja pozostawia wiele do życzenia. Pierwsza warstwa smuży i nie nakłada się równomiernie, druga powoli wyrównuje, ale niedbałe malowanie sprawia, że ścieramy pierwszą warstwę kładąc drugą... Schnięcie jest w miarę w porządku, a Poshe wyrównuje wszelkie nierówności.





Wytrzymałość jest przeciętna, ok. 3-4 dni, w zależności od tego co się robi ;) 
Lubicie malować paznokcie takimi kolorami na lato? Przyznam, że wolę żywsze, takie odcienie zostawię na jesień ;)
Pozdrawiam, elf__

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...