sobota, 27 lipca 2013

Mani z użyciem taśmy klejącej

Przy robieniu tego wzorka ilość przekleństw rzucanych pod nosem przerastała wszystko ;P Nie sądziłam, że użycie taśmy klejącej sprawia aż tyle problemu. Nierówne kawałki, lakier wlewający się pod taśmę, no po prostu koszmar. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek użyję jej przy zdobieniu paznokci ;)
Użyte lakiery:
-czarny- Wibo, bez numerka
-różowy- Virtual Fashion Mania, nr 73
-beżowy- H&M, Nude



Wybaczcie za nieco prześwietlone zdjęcia, ale były robione z użyciem flasha późno wieczorem. Od 4 sierpnia możecie się spodziewać większej regularności postów ;)
Pozdrawiam, elf__

środa, 24 lipca 2013

Free hugs

Mój wczorajszy mani, czyli cukierkowy róż ze złotym połyskiem ;)
Kolor lakieru Essence bardzo mi się podobał, ale niestety rozczarował mnie kryciem i komfortem malowania. Na zdjęciach są dwie grubsze warstwy, niestety nadal było widać niektóre smugi i prześwity, więc z lenistwa pokryłam je złotym brokatem od H&M ;P "Free hugs" ma bardzo lejącą konsystencję, więc łatwo o zalanie skórek, za to podoba mi się jego nowy pędzelek, wygodnie się nim operuje.

Kolor butelki dobrze oddaje kolor lakieru.








Przyjemnie nosiło mi się ten kolor na paznokciach, nawet pomimo frustrującego malowania ;)

Lubicie takie odcienie na paznokciach?

Pozdrawiam, elf__

niedziela, 21 lipca 2013

O całkiem przyjemnym zdzieraku od Marizy

Wybaczcie za tak długie niepisanie, ale lawirowałam pomiędzy pracą i ostatnimi dniami praktyk przez kilka dni, więc wracałam do domu wykończona i nie miałam kompletnie na nic czasu...
Dzisiaj mowa o peelingu drobnoziarnistym do twarzy z olejkiem migdałowym od Marizy. W aktualnym katalogu kosztuje 13,6 zł, całkiem przyzwoita cena.
Słowa producenta:
Łagodny peeling zawiera drobinki pestek moreli oraz mikrogranulki, które dokładnie oczyszczają cerę, usuwając martwe komórki naskórka i inne zanieczyszczenia. Preparat wygładza skórę, poprawia jej ukrwienie oraz stymuluje do regeneracji. Doskonale przygotowuje cerę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych, ułatwiając wchłanianie składników aktywnych.
Wzbogacony został w olejek ze słodkich migdałów, który odżywia i zmiękcza naskórek oraz łagodzącą podrażnienia alantoinę. W efekcie skóra jest oczyszczona, miękka i wyjątkowo gładka.
Sposób użycia:
Peeling nałożyć na zwilżoną skórę twarzy i masować kolistymi ruchami przez 1-2 minuty omijając okolicę oczu, następnie dokładnie spłukać.
Pojemność: 60 ml



.

Moja opinia:
Peeling ten naprawdę dobrze sobie radzi z usunięciem naskórka, ilość drobinek ścierających też jest odpowiednia. Staram się używać go raz na tydzień, czasami 2 razy w tygodniu, zależy od tego czy mam atak suchych skórek czy nie ;) Bardzo mi się w nim podoba to, że nie wysusza skóry, a dzięki zawartości olejku z migdałów pozostawia skórę nawilżoną.Podrażnienie po peelingu też nie utrzymuje się długo. Jeśli macie dostęp do kosmetyków firmy Mariza to polecam wypróbować.

Używałyście go może? 

Pozdrawiam, elf__

piątek, 12 lipca 2013

Bubel kosmetyczny- płyn do demakijażu od Nivea

Przyznam szczerze, że rzadko natykam się na tak zwane buble kosmetyczne. Staram się kupować kosmetyki sprawdzone, czy też polecone na blogach i wizażu. Nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto. Kosmetyk, który dziś opiszę dostałam od brata. Mowa o dwufazowym płynie do demakijażu oczu od Nivea. Co ciekawe na opakowaniu widnieje napis "delikatne okolice oczu", dobry żart.
Obietnice producenta:
"Nivea dwufazowy płyn do demakijażu oczu wzbogacony w ekstrakt z bławatka:
-efektywnie usuwa nawet trwały, wodoodporny makijaż bez konieczności mocnego pocierania
-dwufazowa formuła chroni rzęsy oraz okolice oczu
Zobacz i poczuj piękną skórę
Skóra wokół oczu jest oczyszczona, co sprawia, że wyglądacie pięknie i gładko, a rzęsy są zadbane."
Moja opinia:
Nie radzi sobie bardzo dobrze ze zmywaniem makijażu. Przy dwóch warstwach tuszu trzeba się nieco namachać wacikiem, by go usunąć. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co byłoby przy kosmetykach wodoodpornych. Radzę uważać przy zmywaniu makijażu, jeśli do oka dostanie się choć odrobina produktu, zaczynać strasznie piec i szczypać... Kolejną wadą jest tłusty film jaki pozostawia na skórze, przez co mam wrażenie, że jest po prostu brudna. Nie śmiałam sprawdzać jego właściwości pielęgnujących rzęsy, bo codzienne zmywanie nim makijażu na pewno nie należałoby do przyjemności. Nadaję mu miano bubla kosmetycznego i radzę się zastanowić zanim włożycie go do koszyka ;)




Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że macie lepszy tydzień niż ja ;)


poniedziałek, 1 lipca 2013

Róż ;)

Z powodu braku czasu i Poshe, chodzę ostatnio z niepomalowanymi pazurkami. Czekam na wypłatę i  zamawiam nowe, na alphanailstylist znowu jest w promocji ;) Wrzucam więc zaległe mani, z czasów egzaminów. Jak widać przewracanie stosu kartek wysusza strasznie skórki ^^
Na paznokciach gości soczysty różowy kolor, mój ulubiony ostatnimi czasy, Virtual Fashion Mania nr 73. Pokryłam go Essence- Party Princess. Z powodu półprzezroczystej różowej bazy nie nadaje się do nakładania solo ;)

Nie ma to jak przepiękne tło z linii tramwajowych ;P
Jak Wam mijają wakacje?
Pozdrawiam, elf__

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...